Fajne drogi do jazdy motocyklem, choć jak zwykle popadywało. Widzialam 4 bizony, losia i duzo saren i jeleni przy drodze. Geizer Old Feithful nie zrobil na mnie wielkiego wrazenia, a czekalam az wybuchnie az dwie godziny 🙂 Dlatego juz nie zdążyłam obejrzec innych atrakcji tego Parku. Ale i tak bylo slicznie. Na kempingu pierwszy raz widzialam skrzynie na zywność, by chować ją przed niedzwiedziami. Ponoć pare lat w stecz pomieszkiwała sobie niedaleko mama z maluszkiem. Od Parku dzieliła mnie rzeka i ponoć za nią misie są częstymi goścmi. Przejechałam z Wyoming do Montany.