92 000 KILOMETRÓW

WYPRAWA

Pojadę, bo w sumie dlaczego nie? Tak po prostu: chcę, mogę i nie boję się spróbować. Kiedy? – jak będę gotowa, nadchodzącą wiosną. Wiele zależy od ludzi, z którymi współpracuję i jak będzie wyglądał świat, gdy wyruszę.

Plan jest taki: Do zrobienia jest 92 000 kilometrów. Pierwszy etap to obie Ameryki, potem Polska – Azja, przerzut moto do Afryki i powrót do Polski.

Co ważne, tak jak w ostatniej podróży, zależy mi bardzo, żeby z mojego marzenia wyniknęło coś dobrego dla innych. Pracuję nad tym, by włączyć do projektu akcje charytatywne.

Chciałabym także zaprosić do wspólnej podróży kobiety na motocyklach. Te, które już jeżdżą i te, które czytając ten list odważą się zrobić prawko.

Marzyć i realizować cele warto całe życie! Jeśli myślicie tak samo i chcecie być częścią mojego projektu. – ZAPRASZAM!